To się w głowie nie mieści!


Bóg Cię kocha - nawet takiego rozlazłego, potarganego, zmęczonego, zdenerwowanego, smutnego, odepchniętego przez ludzi, z bałaganem w torebce, z nieumytym samochodem, z bólem głowy i z bólem istnienia... - Bóg Cię po prostu kocha takiego, jakim jesteś, tu i teraz, bez względu na wszystkie okoliczności i bez względu na to, jak się teraz czujesz. Serio. Chociaż się to w głowie nie mieści. 

Popularne posty