dzień 23...

Ciągle jeszcze oglądam się za siebie.

Ciągle jeszcze oglądam się na innych.

Szukam potwierdzenia.
Wypatruję czasem najmniejszego uśmiechu.
Rozglądam się.
Ciągle jeszcze za mało patrzę na Niego. Na Jezusa, którego bezwarunkowe "tak" jest niezmiennie mi dane.

Dziś w Słowie "biada..."
Nie, nie chcę przecież przeszkadzać innym w spotkaniu Mistrza.

Popularne posty