Idę tylko po gazety...
„Za wszystko wysławiaj Tego, który cię stworzył”
(Syr 32,13)
Poniedziałek, wtorek, środa… Tak, dziś środa, jest kilka
minut po godzinie 9 rano. Patrzę przez okno. Ruch spory. Ludzie przechadzają
się z zakupami – chleb, chipsy, jabłka, papier toaletowy…
Widzę też mamy
pchające wózki z małymi dziećmi, kobietę w średnim wieku czekającą na wizytę u
fryzjera, kuriera z niewielką paczką… Widzę ptaki, chmury, wszechobecne pyłki z
topoli… I chociaż dzień raczej chłodny i w oczach wielu dość smętny, to
przecież Ty go Panie stworzyłeś! Ty nadajesz sens naszemu piciu kawy, naszym
zakupom, naszemu oczekiwaniu na spóźnialskiego kuriera albo fryzjera. Ty Panie
widzisz to, co dzieje się życiu każdego człowieka.
Krzysztof Waszczuk mówił dziś o uśmiechu (https://www.youtube.com/watch?v=3qmjEJ9XUG4) – chyba
niewielu go jeszcze wysłuchało, bo ponure twarze stanowią zdecydowaną większość
tych, na które właśnie patrzę przez okno. „Życie jest gdzie indziej” –
przypomina mi się tytuł jednej z książek. To prawda – życie to nie zakupy, ani
nawet nie praca, do której tak pędzą ludzie. Życie to Bóg – z Nim i w Nim jest
życie! Bez Niego wszystko może być jedynie szaro-bure. Z Nim zaś nawet
prasowanie może nabrać pięknych barw.
Choć może jest ci źle, coś cię dołuje, sprawia, że chodzisz
z pochyloną głową. Uwielbij Go, teraz, On jest przy tobie! Bóg może zmienić
twoją sytuację, może cię podźwignąć… tylko daj Mu szansę. Panie Jezu, zapraszam
Cię teraz do mojego życia. Nie chcę chodzić już przygnębiony i zalękniony, bo to
Ty jesteś moim Bogiem. Wielbię Cię Panie! „Wszystko mogę w Tym, który mnie
umacnia” (Flp 4,13)
PS. Dziś jest już czwartek i świeci piękne słońce. Widzisz,
chmury i chłód mogą trwać bardzo krótko, a dalej jest… J